Identyfikacja i występowanie muchomora plamistego (Amanita pantherina)
Muchomor plamisty (Amanita pantherina), znany również jako muchomor panterowy, to jeden z najbardziej charakterystycznych i zarazem najniebezpieczniejszych grzybów trujących występujących w Polsce. Jego niepozorna, elegancka uroda – brązowy kapelusz ozdobiony białymi plamkami – sprawia, że łatwo może zmylić nawet doświadczonego grzybiarza. Choć przypomina swojego „kuzyna” – muchomora czerwonego (Amanita muscaria) – jego toksyczność jest często większa, a objawy zatrucia bardziej nieprzewidywalne. Dlatego warto poznać wszystkie cechy, które pozwolą odróżnić muchomora panterowego od gatunków jadalnych i niegroźnych.
Wygląd i cechy morfologiczne
Muchomor plamisty to grzyb średniej wielkości, który rośnie samotnie lub w małych grupach. Dorasta zazwyczaj do 10–15 cm wysokości, choć w sprzyjających warunkach może osiągnąć nawet 20 cm. Jego kapelusz, o średnicy od 5 do 12 cm, ma kształt półkulisty, który z wiekiem stopniowo się spłaszcza, zachowując jednak charakterystyczny centralny garbek.
Najważniejsze cechy rozpoznawcze:
- Kapelusz – barwy brązowej, oliwkowobrązowej lub szarobrązowej, z licznymi, białymi brodawkami będącymi pozostałością po osłonie. Powierzchnia jest gładka, często lekko błyszcząca, zwłaszcza po deszczu.
- Blaszki – gęste, białe, wolne od trzonu. W starszych egzemplarzach mogą przybierać kremowy odcień.
- Trzon – biały lub lekko kremowy, wysmukły, z wyraźnym, zwisającym pierścieniem, który z wiekiem może się rozrywać.
- Nasada trzonu – bulwiasta, otoczona koncentrycznymi strefami, czyli resztkami pochwy (tzw. volva), co jest jednym z kluczowych elementów rozpoznania.
- Miąższ – biały, nie zmienia koloru po przekrojeniu, o charakterystycznym, korzennym lub lekko ziemistym zapachu, który u niektórych osób przypomina zapach surowych ziemniaków.
- Zarodniki – bezbarwne, eliptyczne, gładkie, widoczne tylko pod mikroskopem.
Ta kombinacja cech – ciemny kapelusz z białymi brodawkami, biały trzon z pierścieniem i bulwiastą nasadą – jest najpewniejszym zestawem diagnostycznym przy rozpoznawaniu muchomora panterowego.
Występowanie i siedlisko
Muchomor panterowy jest gatunkiem powszechnym w całej Europie, a także w Ameryce Północnej i Azji. W Polsce występuje dość często – zarówno w lasach liściastych, iglastych, jak i mieszanych.
Najczęściej spotykany jest:
- pod bukami, dębami, brzozami, sosnami i świerkami,
- na glebach kwaśnych i przepuszczalnych, bogatych w próchnicę,
- w miejscach lekko zacienionych, ale z dostępem do światła, np. przy leśnych ścieżkach, na obrzeżach polan i w młodnikach.
Owocniki pojawiają się od lipca do października, czasem także w listopadzie, jeśli pogoda jest łagodna. W chłodnych latach bywa rzadszy, ale w ciepłych sezonach potrafi występować bardzo licznie – często w miejscach, gdzie wcześniej rósł muchomor czerwony.
Różnice między muchomorem panterowym a podobnymi gatunkami
To właśnie podobieństwo do innych gatunków Amanita stanowi największe zagrożenie. Dla wielu grzybiarzy panterowy wygląda „prawie tak samo” jak muchomor szary (Amanita excelsa), który bywa uznawany za niegroźny. Niestety, pomyłka może kosztować życie.
Najczęstsze pomyłki:
- Muchomor czerwony (Amanita muscaria) – łatwo odróżnić dzięki czerwonej barwie kapelusza; panterowy ma barwę brązową.
- Muchomor szary / wywyższony (Amanita excelsa) – ma kapelusz bardziej matowy, bez połysku, a brodawki są drobniejsze i mniej kontrastowe.
- Muchomor czerwieniejący (Amanita rubescens) – jego miąższ po przekrojeniu czerwienieje, podczas gdy u panterowego pozostaje biały.
- Muchomor żółty (Amanita gemmata) – mniejszy, o żółtym kapeluszu i subtelniejszych brodawkach.
Ważna wskazówka: u muchomora panterowego volva (pochwa) ma charakterystyczne koncentryczne strefy, czego brak u większości jadalnych gatunków. Jeśli więc przy nasadzie trzonu widać wyraźne pierścienie – zostaw grzyb w lesie.
Cechy odróżniające Amanita pantherina od Amanita muscaria
Na pierwszy rzut oka oba gatunki wyglądają bardzo podobnie – różnią się głównie barwą. Jednak diabeł tkwi w szczegółach:
- u A. muscaria (muchomora czerwonego) kapelusz ma intensywną czerwoną barwę z białymi brodawkami, a volva jest workowata, nie strefowana,
- u A. pantherina (muchomora plamistego) kapelusz jest brązowy z wyraźnymi, odstającymi brodawkami, a nasada trzonu wyraźnie strefowana, jakby w pierścieniach.
Zdarzają się jednak młode egzemplarze czerwonego muchomora o brązowawej barwie, dlatego identyfikacja po kolorze kapelusza nigdy nie powinna być jedynym kryterium.
Cykl życiowy i biologia
Muchomor plamisty, jak większość grzybów mikoryzowych, żyje w ścisłej symbiozie z drzewami. Jego grzybnia przerasta glebę i otacza korzenie, tworząc sieć mikoryzową, dzięki której drzewo zyskuje lepszy dostęp do wody i minerałów. W zamian grzyb pobiera węglowodany powstające w procesie fotosyntezy.
Owocnik, czyli to, co widzimy na powierzchni ziemi, jest tylko „owocem” całego organizmu. Większość życia muchomora toczy się pod ziemią – w sieci delikatnych strzępek, które mogą przetrwać nawet kilka lat bez wytwarzania owocników.
Ten grzyb ma ogromne znaczenie dla równowagi leśnego ekosystemu. Pomaga drzewom przetrwać susze, poprawia strukturę gleby, a jego grzybnia stanowi pożywienie dla mikroorganizmów i owadów. Choć dla człowieka toksyczny, w przyrodzie jest ważnym elementem obiegu składników odżywczych.
Wskazówki dla grzybiarzy
Aby uniknąć tragicznej pomyłki:
- nigdy nie zbieraj grzybów z pierścieniem i pochwą,
- nie kieruj się tylko kolorem kapelusza – zwróć uwagę na detale nasady i trzonu,
- nie próbuj na smak – toksyny muchomora są bezsmakowe,
- nie sugeruj się opiniami o „bezpiecznym gotowaniu” – trucizny Amanita pantherina nie rozkładają się pod wpływem temperatury,
- nie zbieraj młodych, nierozwiniętych owocników – to właśnie w tej fazie najłatwiej je pomylić z pieczarkami czy gołąbkami.
Warto pamiętać, że muchomor panterowy jest jednym z najczęściej mylonych trujących grzybów w Polsce, szczególnie przez początkujących grzybiarzy. Jego rozpoznanie wymaga wprawy i dokładnego przyjrzenia się wszystkim cechom morfologicznym.
Symbolika i ciekawostki
Muchomor panterowy od dawna fascynował ludzi swoim wyglądem. W niektórych dawnych wierzeniach uznawano go za „grzyb duchów” – tajemniczy, niebezpieczny, ale piękny. W sztuce i literaturze bywał symbolem pozornej niewinności i ukrytego zagrożenia.
W kulturze współczesnej czasem pojawia się obok muchomora czerwonego jako jego „ciemniejszy odpowiednik” – mniej barwny, ale bardziej toksyczny. Choć nie tak fotogeniczny jak jego czerwony kuzyn, w świecie biologii uchodzi za bardziej podstępnego – bo trudniejszego do rozpoznania.
Muchomor panterowy, mimo swojej złowrogiej reputacji, pozostaje fascynującym elementem świata przyrody. To grzyb, który łączy piękno z niebezpieczeństwem, przypominając, że w naturze granica między tym, co zachwyca, a tym, co zagraża, bywa wyjątkowo cienka.

Trucizny, przebieg zatrucia i ryzyko dla zdrowia
Muchomor plamisty (Amanita pantherina) jest jednym z najbardziej toksycznych gatunków w polskich lasach. Choć nie jest śmiertelny w takim stopniu jak muchomor sromotnikowy (Amanita phalloides), to jego działanie na układ nerwowy i pokarmowy jest bardzo silne i nieprzewidywalne. Wystarczy zaledwie niewielka ilość miąższu, by wywołać poważne zaburzenia świadomości, drgawki i halucynacje. W historii medycyny odnotowano przypadki, w których spożycie jednego średniego kapelusza kończyło się hospitalizacją całej rodziny.
Skład chemiczny i mechanizm działania
Toksyczność muchomora panterowego wynika z obecności neuroaktywnych związków – substancji chemicznych wpływających bezpośrednio na mózg i układ nerwowy. Najważniejsze z nich to:
- Kwas ibotenowy – prekursor muscymolu, który w organizmie ulega przekształceniu i działa jako silny agonista receptorów glutaminergicznych. Powoduje pobudzenie, halucynacje i dezorientację.
- Muscymol – główny składnik psychoaktywny, działający jako agonista receptorów GABA. Wywołuje efekt uspokajający, otępienie, zaburzenia równowagi, senność, a przy większych dawkach – utratę przytomności.
- Muskaryna – występuje w śladowych ilościach, ale może powodować ślinotok, poty i spadek ciśnienia krwi.
- Bufotenina i inne alkaloidy tryptaminowe – substancje psychodeliczne, które w połączeniu z pozostałymi toksynami wzmacniają wrażenie halucynacji i „odrealnienia”.
Co ciekawe, działanie Amanita pantherina jest zbliżone do efektu spożycia muchomora czerwonego, ale zwykle silniejsze i mniej przewidywalne. Wszystko zależy od indywidualnej reakcji organizmu, stopnia dojrzałości grzyba i zawartości toksyn, która może się różnić w zależności od gleby, pogody i regionu.
Objawy zatrucia
Pierwsze objawy zatrucia muchomorem panterowym pojawiają się zwykle po 30–180 minutach od spożycia. Przebieg zatrucia ma często trzy etapy, które mogą się na siebie nakładać:
- Faza żołądkowo-jelitowa
- silne nudności i wymioty,
- ból brzucha, uczucie ucisku w żołądku,
- biegunka lub niekontrolowane skurcze brzucha,
- nadmierne pocenie się i ślinotok.
- Faza neurologiczna i psychotropowa
- zawroty głowy, zaburzenia równowagi,
- senność lub pobudzenie, zależnie od stężenia muscymolu,
- euforia, śmiech bez przyczyny, zmienność nastroju,
- halucynacje wzrokowe i słuchowe, poczucie „oderwania od ciała”,
- zaburzenia widzenia, rozszerzenie źrenic, niestabilny chód.
- Faza osłabienia i powrotu do świadomości
- silne zmęczenie, senność trwająca nawet kilkanaście godzin,
- suchość w ustach, uczucie pragnienia,
- uczucie „mgły poznawczej” i dezorientacji.
U niektórych osób zatrucie może mieć charakter psychodeliczny, przypominający działanie niektórych narkotyków halucynogennych. Stąd zdarzają się przypadki nieodpowiedzialnych prób „eksperymentowania” z tym grzybem, co często kończy się interwencją lekarską.
Czas trwania i intensywność objawów
Objawy zatrucia muchomorem plamistym trwają od 6 do 24 godzin, choć w cięższych przypadkach mogą się utrzymywać nawet dwa dni. W tym czasie chory zwykle przechodzi naprzemienne okresy pobudzenia i letargu. Po ustąpieniu działania toksyn występuje ból głowy, osłabienie, dezorientacja i zaburzenia pamięci krótkotrwałej.
Zatrucia nie zawsze są śmiertelne, ale bywają bardzo niebezpieczne – zwłaszcza dla:
- dzieci,
- osób starszych,
- kobiet w ciąży,
- osób z chorobami serca lub układu nerwowego.
W skrajnych przypadkach może dojść do utrzymującej się senności (śpiączki farmakologicznej), obniżenia ciśnienia krwi, zaburzeń rytmu serca, a nawet zapaści oddechowej.
Różnice między zatruciem muchomorem plamistym a czerwonym
Wielu grzybiarzy i laików myli te dwa gatunki, nie zdając sobie sprawy, że ich toksyny działają podobnie, lecz z różnym nasileniem.
- Muchomor czerwony (Amanita muscaria) – wywołuje bardziej „łagodne” objawy halucynogenne, połączone z euforią i sennością.
- Muchomor panterowy (Amanita pantherina) – działa silniej, szybciej i częściej powoduje dezorientację, agresję, a nawet epizody paranoidalne.
Zdarza się, że u osób zatrutych A. pantherina występuje zjawisko tzw. „pantherine delirium”, czyli stanu przypominającego psychozę – z niekontrolowanym zachowaniem, utratą świadomości i amnezją po ustąpieniu objawów.
Pierwsza pomoc i leczenie
W przypadku podejrzenia zatrucia muchomorem panterowym należy działać natychmiast i rozważnie.
- Natychmiast skontaktuj się z pogotowiem (112 lub 999) i poinformuj o podejrzeniu spożycia muchomora.
- Nie prowokuj wymiotów, jeśli osoba jest nieprzytomna, zdezorientowana lub ma zaburzenia oddechowe.
- Jeśli chory jest przytomny – można podać dużą ilość wody w celu rozcieńczenia toksyn, ale nie mleko i nie alkohol, które mogą przyspieszyć wchłanianie trucizn.
- Zachowaj resztki grzybów (również te z potrawy lub wymiocin) – pomogą lekarzom ustalić gatunek.
- W miarę możliwości utrzymuj ciepło i spokój chorego, nie pozwalaj mu zasnąć, dopóki nie dotrze pomoc.
W szpitalu lekarze zwykle wykonują:
- płukanie żołądka,
- podanie węgla aktywowanego (pochłania część toksyn),
- leczenie objawowe, obejmujące nawodnienie, stabilizację ciśnienia i monitorowanie pracy serca.
Nie istnieje specyficzne antidotum na zatrucie muchomorem panterowym, dlatego kluczowa jest szybka interwencja medyczna i obserwacja pacjenta przez minimum 24 godziny.
Mity dotyczące „bezpiecznego spożycia”
Wokół muchomorów narosło wiele mitów, które często kończą się tragicznie:
- „Gotowanie usuwa toksyny” – fałsz. Ani gotowanie, ani smażenie nie neutralizuje muscymolu ani kwasu ibotenowego.
- „Po zjedzeniu małego kawałka nic się nie stanie” – błędne przekonanie. Już minimalna ilość toksyn może wywołać zaburzenia neurologiczne.
- „Jeśli grzyba zjadają ślimaki, to jest bezpieczny” – nieprawda. Zwierzęta mają inny metabolizm i wiele toksyn, które dla człowieka są śmiertelne, im nie szkodzi.
- „Srebro czernieje przy kontakcie z trującym grzybem” – to kolejny absurd. Reakcja srebra dotyczy związków siarki, nie toksyn.
Skutki długoterminowe
Choć większość osób po zatruciu wraca do pełni zdrowia, zdarzają się przypadki przewlekłych skutków neurologicznych. Opisywano:
- zaburzenia pamięci,
- wahania nastroju,
- nadwrażliwość na światło i dźwięk,
- bezsenność lub przeciwnie – nadmierną senność.
U niektórych pacjentów występują również objawy podobne do zespołu stresu pourazowego (PTSD), wynikające z intensywnych halucynacji i epizodów utraty świadomości.
Muchomor panterowy to grzyb wyjątkowo niebezpieczny właśnie dlatego, że nie zabija natychmiast – jego toksyny działają podstępnie, zaburzając równowagę układu nerwowego, percepcję i świadomość. Dlatego każdy przypadek jego spożycia – nawet „dla eksperymentu” – to igranie z własnym zdrowiem i życiem.

Bezpieczeństwo, prawo i rola muchomora panterowego w ekosystemie
Choć muchomor panterowy (Amanita pantherina) ma reputację jednego z najbardziej trujących grzybów w Polsce, jego rola w przyrodzie jest znacznie bardziej złożona niż mogłoby się wydawać. To grzyb nie tylko groźny dla człowieka, ale jednocześnie niezwykle ważny ekologicznie – uczestniczy w procesach, bez których las nie mógłby prawidłowo funkcjonować. Właśnie dlatego, zamiast demonizować jego obecność, warto zrozumieć ją z perspektywy przyrodnika: jako część systemu, który sam reguluje życie i śmierć w lesie.
Muchomor panterowy jako grzyb mikoryzowy
Podobnie jak większość gatunków z rodzaju Amanita, muchomor panterowy tworzy tzw. mikoryzę, czyli symbiotyczną relację z korzeniami drzew. To niezwykle istotne zjawisko – dzięki niemu:
- drzewa pobierają więcej wody i soli mineralnych z gleby,
- grzyb otrzymuje w zamian cukry wytworzone przez drzewo w procesie fotosyntezy,
- gleba staje się bogatsza w próchnicę, a mikroorganizmy mają lepsze warunki do życia,
- zwiększa się odporność ekosystemu na suszę i choroby.
Mikoryza działa jak sieć komunikacyjna między drzewami – przez grzybnię przepływają nie tylko substancje odżywcze, ale i sygnały chemiczne. Dzięki takim „połączeniom” rośliny potrafią reagować na stres, ostrzegać się nawzajem przed szkodnikami i wspierać młode siewki. Obecność muchomora panterowego świadczy więc o zdrowym, aktywnym biologicznie lesie.
Nie jest to pasożyt, jak często się mylnie uważa, lecz pożyteczny współpracownik natury. Choć jego toksyny są zabójcze dla człowieka, dla przyrody stanowi element równowagi – reguluje populacje owadów, uczestniczy w rozkładzie materii organicznej i pomaga utrzymać stabilność ekosystemu.
Znaczenie ekologiczne i wpływ na środowisko
Muchomor panterowy występuje najczęściej w lasach liściastych i iglastych – szczególnie w miejscach, gdzie gleba jest kwaśna i bogata w ściółkę. Jego rola nie ogranicza się tylko do mikoryzy. Grzyb ten:
- chroni korzenie drzew przed patogenami, działając jak naturalny filtr mikrobiologiczny,
- pomaga utrzymać strukturę gleby, tworząc warstwę grzybni zatrzymującą wilgoć,
- bierze udział w obiegu azotu i fosforu, wiążąc składniki odżywcze, które w przeciwnym razie zostałyby wypłukane przez deszcze,
- zwiększa odporność lasu na zanieczyszczenia, działając jak naturalny bioindykator jakości środowiska.
W praktyce oznacza to, że miejsca bogate w muchomory – w tym panterowe – są często ekologicznie stabilne i mniej zdegradowane. Ich obecność wskazuje na to, że las żyje w zgodzie z naturalnym rytmem, bez nadmiernej ingerencji człowieka.
Edukacja i świadomość ekologiczna
Współcześnie coraz więcej szkół i organizacji przyrodniczych wykorzystuje temat muchomorów, w tym Amanita pantherina, do edukacji ekologicznej i profilaktyki zatruć grzybami. Dzieci i młodzież uczą się:
- jak rozpoznawać niebezpieczne gatunki,
- dlaczego nie wszystkie grzyby są jadalne,
- jaką funkcję pełnią w przyrodzie organizmy trujące.
Pokazywanie młodszym pokoleń różnorodności lasu uczy szacunku i uważności. Muchomor panterowy może stać się symbolem ostrożności wobec natury – przypomnieniem, że nie wszystko, co piękne i niepozorne, jest bezpieczne.
Pierwsza pomoc i procedury bezpieczeństwa
W razie podejrzenia zatrucia muchomorem panterowym kluczowe jest szybkie działanie. Zasady są niezmienne:
- Nie próbuj leczyć się samodzielnie – zawsze dzwoń po pogotowie (112 lub 999).
- Nie prowokuj wymiotów na siłę, jeśli osoba jest osłabiona lub nieprzytomna.
- Nie podawaj mleka, alkoholu ani tłuszczów, które mogą przyspieszyć wchłanianie toksyn.
- Zachowaj próbki grzyba lub potrawy – pomogą lekarzom zidentyfikować gatunek.
- Monitoruj oddech i tętno – w razie utraty przytomności ułóż chorego w pozycji bocznej ustalonej.
Leczenie odbywa się wyłącznie w warunkach szpitalnych. Stosuje się płukanie żołądka, węgiel aktywowany i intensywne nawodnienie. W ciężkich przypadkach pacjent jest obserwowany na oddziale toksykologicznym.
Warto też pamiętać, że w Polsce działają całodobowe ośrodki toksykologiczne, do których można zadzwonić po poradę nawet w razie podejrzenia zatrucia:
- Warszawa – Szpital Praski (22 619 66 54)
- Kraków – Ośrodek Toksykologiczny CMUJ (12 411 99 99)
- Gdańsk – Szpital im. M. Kopernika (58 301 65 22)
Prawne aspekty i odpowiedzialność
Choć zbieranie grzybów w Polsce jest dozwolone, prawo zabrania sprzedaży i wprowadzania do obrotu gatunków trujących, w tym muchomora panterowego. W praktyce oznacza to, że osoba, która np. sprzedaje go na targu jako „jadalny grzyb egzotyczny”, popełnia czyn zabroniony, za który grożą poważne konsekwencje prawne.
Warto też wiedzieć, że celowe eksperymentowanie z Amanita pantherina w celach odurzających może zostać uznane za narażenie życia i zdrowia swojego lub innych – co w świetle prawa podlega sankcjom.
Niektórzy próbują tłumaczyć się chęcią „naturalnych doświadczeń psychodelicznych”. Jednak w przeciwieństwie do klasycznych substancji psychotropowych, toksyny zawarte w muchomorze panterowym działają chaotycznie i nieprzewidywalnie, co może doprowadzić do nieodwracalnych uszkodzeń układu nerwowego.
Mity, które wciąż krążą
W świadomości wielu osób wciąż funkcjonują niebezpieczne przekonania dotyczące muchomorów:
- że po odpowiednim gotowaniu można je jeść,
- że są „naturalnymi” halucynogenami,
- że mają właściwości lecznicze lub duchowe.
Żadne z tych twierdzeń nie ma potwierdzenia naukowego. Owszem, niektóre kultury syberyjskie używały muchomora czerwonego w rytuałach, ale nigdy nie dotyczyło to Amanita pantherina. Próba naśladowania tych praktyk to igranie z życiem.
Muchomor panterowy jako nauczyciel ostrożności
W szerszym sensie, muchomor panterowy pełni w naturze funkcję symbolicznego „nauczyciela”. Przypomina, że nie wszystko, co pochodzi z przyrody, jest dla człowieka dobre, a poznawanie świata wymaga pokory. W tym sensie jego obecność w lesie ma wartość nie tylko biologiczną, ale i filozoficzną.
Każdy napotkany egzemplarz jest okazją do nauki:
- rozpoznawania różnic między gatunkami,
- zrozumienia roli mikoryzy,
- uświadomienia sobie, jak kruche są granice bezpieczeństwa w świecie natury.
Muchomor panterowy nie jest wrogiem – to strażnik równowagi, który trzyma człowieka w ryzach rozsądku. Las, w którym rośnie, jest lasem zdrowym, tętniącym życiem. Ale tylko wtedy, gdy człowiek potrafi zachować wobec niego należny dystans.
Bo w świecie przyrody każde stworzenie – nawet to trujące – ma swoje znaczenie. Amanita pantherina jest dowodem na to, że przyroda nie tworzy przypadkowo: w jej systemie wszystko ma cel, nawet to, co dla nas niebezpieczne.
FAQ muchomor plamisty (Amanita pantherina)
Jak rozpoznać muchomora plamistego w terenie?
Szukać brązowego do oliwkowobrązowego kapelusza z wyraźnymi białymi brodawkami, białych blaszek wolnych od trzonu, białego trzonu z pierścieniem oraz bulwiastej nasady z koncentrycznymi strefami – resztkami pochwy. Miąższ nie czerwienieje po uszkodzeniu.
Czy Amanita pantherina jest bardziej niebezpieczna niż muchomor czerwony?
Tak, u A. pantherina dominują silniejsze objawy neurotoksyczne (muscymol, kwas ibotenowy), często z dezorientacją i halucynacjami. Oba gatunki są trujące i nie nadają się do spożycia.
Kiedy pojawiają się objawy zatrucia i jak długo trwają?
Pierwsze symptomy zwykle po 30–180 minutach: nudności, wymioty, zawroty, senność, pobudzenie lub halucynacje. Dolegliwości trwają 6–24 godziny, czasem dłużej.
Co zrobić po podejrzeniu spożycia muchomora plamistego?
Natychmiast wezwać pomoc (112/999). Nie wywoływać wymiotów, nie podawać alkoholu ani mleka. Zapewnić spokój, zachować resztki grzyba do identyfikacji, czekać na decyzję lekarza w sprawie węgla aktywowanego.
Z jakimi gatunkami najczęściej bywa mylony?
Z A. muscaria (czerwony kapelusz), A. excelsa (bardziej matowy, mniej wyraźne brodawki), A. rubescens (miąższ czerwienieje) i A. gemmata (żółtawy kapelusz). Przy najmniejszej wątpliwości – nie zbierać.
